Jeszcze do niedawna angielski prawniczy kojarzył się wyłącznie z pracą w kancelarii lub na sali sądowej. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Coraz częściej pojawia się w przestrzeni biznesowej, także w obszarach, które pozornie z prawem mają niewiele wspólnego. Działy HR i compliance w międzynarodowych organizacjach sięgają po Legal English nie dlatego, że chcą zastąpić prawników, ale dlatego, że potrzebują narzędzia do codziennej pracy, które daje im większą samodzielność i bezpieczeństwo.
Legal English to specjalistyczny wariant języka angielskiego, skupiony na terminologii i konstrukcjach używanych w kontekście prawnym. Obejmuje słownictwo związane z kontraktami, regulacjami, postępowaniami sądowymi czy zasadami odpowiedzialności stron. To nie jest więc „angielski biznesowy z dodatkiem kilku prawniczych słów”, lecz precyzyjna „odmiana” angielszczyzny, w której każde wyrażenie ma określone, często prawnie wiążące znaczenie. Co więcej, Legal English w dużej mierze opiera się na systemie common law, który różni się od prawa kontynentalnego obowiązującego w Polsce. Dlatego jego znajomość wymaga zrozumienia nie tylko słów, ale i kontekstu, w jakim są stosowane.
Globalne HR nie istnieje bez Legal English
Działy personalne od dawna funkcjonują w międzynarodowym środowisku. Rekrutacje specjalistów z zagranicy, przygotowywanie umów o pracę w języku angielskim, tworzenie regulaminów pracy czy polityk wewnętrznych — to codzienność w wielu firmach. Problem w tym, że dokumenty te nie są pisane prostym, „szkolnym” angielskim. Zawierają klauzule dotyczące odpowiedzialności, okresów wypowiedzenia czy zasad ochrony danych, które odwołują się do terminologii prawniczej.
Brak znajomości Legal English może skutkować nieporozumieniami, a w skrajnych przypadkach — sporami z pracownikami lub partnerami biznesowymi. HR-owiec, który zna język prawniczy, potrafi nie tylko zrozumieć dokument, ale też świadomie negocjować jego zapisy, przygotować odpowiedzi dla zagranicznych kandydatów i szybciej współpracować z działem prawnym.
Czytaj też: Kompetencje językowe a przyszłość rynku pracy
Compliance to język regulacji, a regulacje mówią po angielsku
Działy compliance mają jeszcze większą styczność z Legal English. Międzynarodowe przepisy dotyczące ochrony danych (RODO i GDPR), przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML), sankcji gospodarczych czy etyki biznesu są w większości opracowywane i komunikowane w języku angielskim. Codzienna praca w compliance to więc analiza raportów, procedur i wytycznych, które pełne są terminologii prawniczej.
Znajomość Legal English pozwala nie tylko szybciej reagować na zmiany regulacyjne, ale także uniknąć błędów w interpretacji. Dobrze rozumiane pojęcia takie jak due diligence, liability, governing law czy compliance breach mają ogromne znaczenie praktyczne. Ich błędne odczytanie może narazić firmę na sankcje finansowe, utratę reputacji albo problemy w relacjach z partnerami biznesowymi.
Samodzielność zamiast zależności
W wielu firmach HR i compliance polegają na pomocy prawników, co jest naturalne i zasadne. Jednak zespoły, które rozumieją Legal English, stają się znacznie bardziej samodzielne. Dzięki temu prawnik nie musi tłumaczyć podstawowych zapisów w dokumentach, a jego praca koncentruje się na kwestiach strategicznych. To oszczędność czasu i pieniędzy dla organizacji, a także większa efektywność operacyjna.
Co więcej, znajomość Legal English zwiększa prestiż pracowników działów HR i compliance. Osoby potrafiące swobodnie poruszać się w anglojęzycznych regulacjach są postrzegane jako kompetentniejsze, bardziej samodzielne i gotowe do prowadzenia projektów o międzynarodowym zasięgu.
Jak skutecznie uczyć się Legal English poza kancelarią?
Legal English dla HR i compliance to nie tylko teoria. Najlepiej sprawdza się nauka osadzona w praktyce — z przykładami umów, polityk wewnętrznych czy regulaminów, które faktycznie pojawiają się w codziennej pracy. Dzięki temu uczestnicy kursów nie uczą się „martwych definicji”, ale wiedzą, jak wykorzystać nowe kompetencje od razu po zajęciach.
Jednym z miejsc, które specjalizują się w takim podejściu, jest szkoła języka angielskiego prawniczego Saturday School.
Dzięki formule zajęć online z lektorem uczestnicy z jednej strony zyskują fachową wiedzę od doświadczonej osoby, a z drugiej mogą dopasować naukę do swojego grafiku. Łatwy dostęp do wysokiej jakości, autorskich materiałów szkoły sprawia, że Legal English staje się narzędziem gotowym do użycia zawsze wtedy, gdy pojawia się nowy kontrakt, procedura czy raport.
Legal English to język biznesu przyszłości
Nie jest przesadą stwierdzenie, że w wielu firmach Legal English staje się drugim, obok angielskiego ogólnego, językiem pracy. Działy HR i compliance, które go opanowują, zyskują przewagę w budowaniu wiarygodności organizacji, lepiej zarządzają ryzykiem i sprawniej funkcjonują w międzynarodowym środowisku.
To dowód na to, że Legal English przestał być narzędziem zarezerwowanym tylko dla prawników. Stał się uniwersalnym językiem globalnego biznesu, a jego znajomość coraz częściej decyduje o tym, kto w organizacji będzie miał wpływ na kluczowe decyzje.
Dodaj komentarz